Kliknij tutaj --> 🌥️ hej ho do pracy by sie szło
443 views, 21 likes, 11 loves, 2 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Sweety Dog Spa & Shop: Hej ho, hej ho, do pracy by się szło My się pracy nie boimy - duze pieski też robimy ️
236 views, 3 likes, 0 loves, 0 comments, 6 shares, Facebook Watch Videos from Krug Noże.: Poniedziałeczki, hej ho! Do pracy by się szło! A tu kupy
Wiocha.pl Hej ho, hej ho do pracy by się szło ? Kulsony ćwiczone do zadań bardziej Stacjonarnych.takich jak łapanie kobiet czy starców na protestach.kibole-psy 1:0 Hej ho, hej ho do pracy - wiocha.pl absurd 1152237
Hej ho, Hej ho Na konia by się szło .. ☺️ Dziś rozpoczynamy kolejny turnus rehabilitacyjny 2 tygodnie zapewne ciężkiej pracy ale i też miłej zabawy. Miłego dnia dla wszystkich Anna
Hej ho. Dziś Mroczny Las i jego tajeminice hyhy. Let's go! Melodia końcowa: Forest autor Lighty https://www.youtube.com/channel/UCf03-DXn0JybAgtfbc7PAz
Site De Rencontre Sérieux Au Quebec. 2 125 129 tekstów, 19 857 poszukiwanych i 313 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności
Praca, praca, praca … pojawiła się ostatnio i sporo czasu oraz myśli zajmuje. Nie o niej jednak pisać tutaj chciałam, a o tym, co z mego ukochanego dębowego blatu na sosnowe* biurko zanoszę. A to pudełko**, a to torebka, a to puszka … jednym słowem lunch. Tak też teraz konstruuję nasze menu, by wciąż było smacznie, zdrowo i ładnie, ale również ?wyjściowo?. Bo praktyczność to przydatna cecha, gdy czas się skraca, a tak wiele przyjemności lub obowiązków czeka. Doskonale jest, więc gdy można lunch z obiadem połączyć, albo i jako przekąskę na spacer po pracy zabrać. Nie zapominam także o weekendach, a wtedy o zakupach na targu, gdyż to właśnie tam najwięcej inspiracji powstaje. A to ratatuja z makaronem, a to pesto dopełnione strączkami, a to zadziwiające sałatki czy przepękla. Co? zapytacie. Tak, przepękla. Zadziwiające warzywo, w środku wypełnione błoniastą strukturą i pestkami, o miąższu miękkim i soczystym, a do tego niezwykle gorzkim. Nie udało się nam kulinarnie zaprzyjaźnić z tym wynalazkiem, choć wygląd ogromnie nam do gustu przypadł. Takie i jeszcze wiele innych zadziwiających warzyw można kupić u mojego Pana Sałatki czy też Pana Ziółko na sobotnio-niedzielnych targach na tzw. Dołku**. Rewelacyjny zestaw sałatek, jakim ostatnio delektowaliśmy się z rybnymi dukatami i frytkami właśnie od niego pochodził ? liście chryzantemy (smakujące jak marchewka!), rzeżuchowej pietruszki, musztardowca i rukoli oraz jeszcze inne, których już nie spamiętam, wymieszane po prostu z odrobiną oliwy i octu balsamicznego stanowiły smakołyk sam w sobie. A kiedy jeszcze doda się takiej sałatki do pudełka z wytrawnym keksem, doprawionym na indyjską modłę, zagwarantowaną mamy chwilę rozkoszy w czasie przerwy w pracy. Sam keks też najróżniejsze ingrediencje może w sobie skrywać. A to kurczak tikka masala, upieczony dzień wcześniej dopełniony strączkowymi warzywami i drobną kosteczką marchewki, aromatyzowany kolendrą, gorczycą, kurkumą i sezamem, albo i ser kozi z podduszoną na maśle cukinią, hojną garścią koperku i miękkich, słodziutkich pinioli. Nie wystarczy tego? Dobrze, a co powiedzie na włoskie smaki ? pomidorki suszone, mozzarella i parmezan, a do tego oregano i bazylia. Jeszcze więcej potrzeba? Proszę bardzo, oto prowansalska wersja z serem brie, oliwkami i ziołami prowansalskimi, czyli tymiankiem, cząbrem, bazylią, szałwią, oregano, rozmarynem i majerankiem. Możliwości jest wiele i wiele więcej jeszcze zapewne poznam w czasie kolejnych dni i lunchy przed ekranem monitora, a tymczasem zapraszam na kolejny smakowity pomysł na Gospodarnym Szczęściu ? rolowane kanapki, bułeczki z nadzieniem, chleby o wyrazistym smaku. * nie, nie mam tyle szczęścia, by mieć sosnowe biurko, ale kolor właśnie takie drewno ma przypominać :-)** o makaronach zamkniętych w pudełku napiszę jeszcze w przyszłości*** potoczna nazwa dla bazarku ?Na Dołku? na rogu Al. KEN i ul. Płaskowickiej, który początkowo mieścił się w zagłębieniu placu. Teraz w tym zagłębieniu stoi wieżowiec, a bazarek jest tuż obok. Nazwa jednak pozostała :-) Kurczak Tikka Masala II Składniki: 2 piersi kurczaka olej z canoli, tylko odrobina do posmarowania naczynia do zapiekania sól Marynata: 150 ml greckiego jogurtu 1 łyżka oleju z canoli2,5 cm korzenia świeżego imbiru, drobno startego 1 ząbek czosnku, posiekany 1 łyżeczka garam masala szczypta płatków chilli 1 łyżeczka utartych ziaren zielonego i czarnego kardamonu 1 1/2 łyżki soku z cytryny Przygotowanie: Wszystkie składniki marynaty wymieszałam w misce. Piersi kurczaka po umyciu i oczyszczeniu, dokładnie osuszyłam i włożyłam do marynaty. Odstawiłam do lodówki na noc (lub min. 1-2 godziny). Przed pieczeniem nagrzałam piekarnik do 230 stopni Celsjusza. Naczynie do zapiekania wysmarowałam cienko olejem. Piersi z kurczaka wyjęłam z marynaty i z grubsza je z niej oczyściłam. Posoliłam z obu stron, ułożyłam w naczyniu do zapiekania i wbiłam termometr w najgrubsze miejsce. Wstawiłam do piekarnika na 10 minut, po tym czasie zmniejszyłam temperaturę do 180 stopni Celsjusza i piekłam do uzyskania ok. 77-78 tym czasie wyjęłam, odstawiłam na 5 minut, pokroiłam w plastry. Podałam z ryżem, sosem pomidorowo-śmietanowym i sałatką. Resztki użyłam do wytrawnego keksu. Inny lunchowy pomysł, z oryginalnego przepisu, to zawinięcie takiego kurczaka pokrojonego na paski w tortille razem z zielonym chutney’em i warzywami. Źródło: Łatwa kuchnia indyjska Wytrawny keks Składniki: 200-250 g niesurowego mięsa lub sera (może być każdy od pleśniowych, przez żółte, od miękkich po twarde) 100-150 g suszonych pomidorów i oliwek lub pokrojonych w małe kawałeczki twardych warzyw (jak marchewka, fasolka, groszek ? ten ostatni nie jest krojony) 4 jajka 100 ml wermutu 100 ml oliwy 250 g mąki (zwykle daję mieszankę jasnej lub chlebowej z pełnoziarnistą lub orkiszową) 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 łyżeczki soli ziół i przypraw ile dusza zapragnie i jak nam podniebienie podpowie lub innych przypraw w zależności, jakie daję dodatki (orientalnie lub prowansalsko, albo tak swojsko po prostu z koperkiem) nasiona do posypania po wierzchu (u mnie zwykle sezam jasny lub czarny albo słonecznik) Przygotowanie: W jednej misce mieszam jajka, wermut i oliwę. W drugiej mąki z proszkiem do pieczenia, solą i przyprawami. Do sypkich dodaję dodatki jak ser/mięso, warzywa/oliwki czy pomidory suszone i mieszam. Suche dodaję do mokrych. Krótko mieszam i wlewam do wyłożonej pergaminem średniej keksówki. Piekę przez 15 minut w 220 stopniach Celsjusza, a potem przez 20-30 minut w 160 stopniach Celsjusza (do suchego patyczka). Z keksówki wyjmuję po jakiś 10 minutach. Studzę na kratce, choć zdarza mi się go podawać jeszcze ciepłego. Wypróbowane połączenia: – kurczak tikka masala z marchewką, zieloną fasolką i groszkiem, doprawiony kolendrą, gorczycą, sezamem i kurkumą; – ser brie z oliwkami i ziołami prowansalskimi; – mozzarella i parmezan z suszonymi pomidorami doprawione suszoną bazylią i oregano; – ser kozi z podduszoną cukinią, koperkiem i piniolami Źródło: For the body and soul Na wyjściowy lunchyk doskonałe są także kromeczki z tego keksu, czy takie burgery (tylko sałatka osobno, bo wszystko rozmaże) :-) Smacznego.
Backend fetch failed Guru Meditation: XID: 300090925 Varnish cache server
Tekst z archiwum "Rzeczpospolitej" Walt Disney zadomowił się w Hollywood w złotej erze fabryki snów, ale słynne filmowe gwiazdy nigdy go nie interesowały. Realizował animowane filmiki powołując do życia Myszkę Mickey i Królika Oswalda. Czasem wprowadzał Disney na ekran aktorów, np. w "Parowcu Willie" partnerował Myszce Mickey "śpiewak jazz-bandu" Al Jolson. Ale tak naprawdę Disney marzył o pełnometrażowym filmie animowanym. Chciał nakręcić "Alicję w Krainie Czarów", w której obok Mary Pickford "występowałyby" postacie rysunkowe. Ale do realizacji tego pomysłu nigdy nie doszło. Za to od 1934 roku animatorzy z firmy Disneya zaczęli pracować nad fabularną wersją "Królewny Śnieżki". W tamtych czasach był to pomysł niezwykle karkołomny. Wiele lat później Walt Disney podzielił się swoimi wspomnieniami: "Gdy zaczynaliśmy pracę, zewsząd dawały się słyszeć ostrzeżenia. Przepowiadano nam, że nikt nie wysiedzi na czymś takim. (...) Kraj zmagał się z kryzysem. Gdy budżet przekroczył wszelkie granice, ja sam zacząłem mieć wątpliwości, czy uda nam się odzyskać zainwestowane pieniądze." Potem było jeszcze gorzej. Do skończenia filmu zabrakło ćwierć miliona dolarów. Disney pokazał nieukończony film dyrektorowi Bank of America, gdzie starał się o pożyczkę. Gdy zapaliły się światła, bankier powiedział tylko: "Walt, ten film zarobi fortunę". Bank dał filmowcom kredyt, a film rzeczywiście stał się wielkim przebojem. Ale ryzyko rzeczywiście było ogromne. Na tamte czasy było to przedsięwzięcie niezwykłe. Nad "Śnieżką" pracowało 750 artystów, w tym 32 animatorów, 102 asystentów, 107 fazistów (artystów, którzy wypełniają fazy ruchu pomiędzy kluczowymi rysunkami przygotowanymi przez animatorów), 20 specjalistów od kompozycji, 25 specjalistów od tła, 65 animatorów efektów specjalnych, którzy rysowali dym, wodę, chmury i inne efekty) i 158 specjalistów od barwienia i malowania postaci na przezroczystych celuloidach. Na planie "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" udoskonalono technikę filmowania animacji, co pozwoliło stworzyć złudzenie trzeciego wymiaru. Długie miesiące zajęło disneyowskim chemikom przygotowanie i wymieszanie 1500 barw i odcieni. Do "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" muzycy studia Disneya, Frank Churchill, Paul J. Smith i Leigh Harline, skomponowali osiem piosenek. Wiele z nich, jak choćby utwór "Heigh-Ho" śpiewany przez krasnoludki w drodze do pracy, stało się wielkimi przebojami. Ale wysiłek się opłacił. Świat na punkcie "Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków" niemal zwariował, w ciągu trzech pierwszych miesięcy wyświetlania film obejrzało 20 milionów widzów. A 23 lutego 1939 roku film wyróżniono specjalnym Oscarem - jednym dużym i siedmioma małymi. W uzasadnieniu napisano: "Dla Walta Disneya za pionierskie osiągnięcie na polu animacji filmowej, które oczarowało miliony". Kiedy dzisiaj patrzy się na "Królewnę Śnieżkę", trudno oprzeć się wrażeniu, jak uboga jest w tym obrazie sztuka animacji, jak niewielka mimika twarzy bohaterów, jak mało ruchome tło. Ale to przecież pierwszy taki film w historii kina. Film legenda. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Wytwórnia Disneya ma zwyczaj przypominania swoich starych tytułów średnio co siedem lat. Jej szefowie wychodzą ze słusznego założenia, że w tym czasie rodzą się następne pokolenia widzów, które też czekają na piękne disneyowskie bajki. Studio w 1987 roku, z okazji 50. rocznicy premiery filmu, wyczyściło klatka po klatce, poprawiło jej barwę, potem w roku 1993 - przygotowano ścieżkę dźwiękową w systemie zbliżonym do Dolby Stereo. W 2001 roku polscy widzowie znów mogli na dużym ekranie obejrzeć bohaterów disneyowskiej bajki. Dystrybutorzy z firmy Syrena Entertainment Group zdecydowali się powrócić do przedwojennego przekładu dokonanego przez Mariana Hemara i dubbingu, w którym wystąpiła Jadwiga Smosarska. Słynne "Hej, ho, hej, ho, do pracy by się szło" śpiewał Chór Dana. Czerwiec 2001
Karol P. Hipoteka, leasing, kredyty obrotowe, inwestycyjne Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Hejka wszystkim, Mam małe pytanie gdzie na grzyby można wyskoczyć w okolicach wrocławia ? Pozdrawiam Karol Krzysztof W. profesjonalne cięcie kosztów - zarabiamy dla Ciebie Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Karol P.: Mam małe pytanie gdzie na grzyby można wyskoczyć w okolicach wrocławia ? Teraz ? Nigdzie. Kiedyś tam ? Kierunek Na Zieloną Górę, na Milicz lub na Zgorzelec, ale poniżej 50 km słabo to widzę. konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... A okolice Obornik Ślaskich ? W zeszłym roku było tłoczno ...........od grzybiarzy :) Krzysztof W. profesjonalne cięcie kosztów - zarabiamy dla Ciebie Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Adrian Banaś: A okolice Obornik Ślaskich ? W zeszłym roku było tłoczno ...........od grzybiarzy :)I chyba tak będzie zawsze w najbliższym miejscu... konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Okolice Twardogóry... Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... potwierdzam okolice Twardogory, ale najlepiej jechac w tygodniu , bo w weekend tlok... Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Ładnie widać z góry. A, że Rodzinę mam w Sułowie, to na grzyby jest po drodze... Polecam zatrzymać się w połowie drogi pomiędzy wioskami: Ujeździec Mały i Gruszeczka. Rafał Hostyński edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:02 konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... wg mojej cioci gwarantowane grzybobranie => za Trzebnicą, Czeszów konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Witam wszystkich:) Zapraszam w górki, pomiędzy Białym kościołem i Romanowem. Okolica cieszy oko, a grzyby się pojawiły. Teraz masowo zbieram opieńki. No i las pięknie przebarwiony, więc trzeba korzystać. Pozdrowionka Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... podbijam do góry bo sezon się zaczyna. gdzie w tym roku na grzyby i czy ktoś już ma jakieś owocne zbiory na koncie? konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... nie ma grzybów niestety padało ostatnio ale za mało, w lasach b. sucho :(( Dorota Maj Przedstawiciel Handlowy, Alufinish Polska Sp. z Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... A może są rejony gdzie padało mocniej? Weekend już, wypadałoby coś porobić. Zawsze chciałam iść na grzyby ale jakoś nie było komu mnie zabrać... A na ryby chociaż...? Cokolwiek...? konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Maja na ślimaki idź :D konto usunięte Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... halo, wroclawski garbclub tez sie wybiera na grzyby jak juz bedzie wysyp. jak juz bede cos wiedzial to zarzuce temat. Jak beda miejsca to mozemy kilka osob zabrac na garbobranie. Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... To ja się zapisuję na grzybobranie (garbobranie też, z tym że garbuska na 4 kółkach nie mam... Ale jako pasażerka/drugi kierowca bardzo chętnie!). Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... no i co tam, popadało trochę... gdzie na grzyby w ten weekend się wybieracie? wiem że pod obornikami można coś znaleźć ale to zbyt lakoniczna informacja. potrzebne byłoby dokładne info które lasy obrodziły... Dorota Maj Przedstawiciel Handlowy, Alufinish Polska Sp. z Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Byłem rano na grzybach ... właśnie kończę zjadać miskę pełną duszonych podgrzybków. Nie mogłem zbierać dłużej niż 2 godziny , bo mi się oba kosze zapełniły :( Hmmm... a gdzie to jest zapytacie :) Wystarczy poszukać i tyle ... całkiem niedaleko Wrocławia :) Dorota Maj Przedstawiciel Handlowy, Alufinish Polska Sp. z Temat: Hej ho, hej ho na grzyby by się szło ..... Złośliwiec :) Podobne tematy Wiadomości literackie » Rowling zastanawia się nad kolejną częścią przygód... - Druk » ‹ ogłoszenia › Oferty — sprzęt używany - LUKSUS LUXUS » Lancôme Absolue L’Extrait - Karierait praca w branży IT » Zlecenie dla specjalistów ds. dokumentacji technicznej /... - TOP FRYZJERZY » We are seeking a professional hairstylist to our L’Oreal... - Barcelona » Sant Sadurní d’Anoia - Gospodarka przestrzenna » Planuj z GIS’em będzie szybciej – jak skutecznie... - Szkolenia w całej Polsce » SZKOLENIE pt.: Profilaktyka oraz Terapia... - Druk » ‹ informacje › Literatura (książki) - Druk » ‹ informacje › Pomocnik -
hej ho do pracy by sie szło